Nawet jeśli dni wolne od pracy za kierownicą spędzasz na siłowni i rekreacyjnie biegasz w plenerze – nie oznacza to, że jesteś wolny od problemów siedzącego trybu życia. Wręcz przeciwnie – Ciebie ten problem dotyczy najbardziej. Paulina Zygadlik, autorka projektu “trenerka bez ściemy”, kilka razy w miesiącu będzie mówić/ pisać o tym jak instruktorzy i egzaminatorzy nauki jazdy mogą uniknąć typowych dolegliwości związanych z wykonywanym zawodem.
“Przypomnij sobie, jak czujesz się po kilku godzinach jazdy. Plecy dają o sobie znać? Masz wrażenie, że gorzej Ci się oddycha? Czujesz lekkie mrowienie w nodze? Te wszystkie z pozoru błahe dolegliwości mogą znacząco uprzykrzyć Ci życie – już za kilka lat lub miesięcy. Chyba, że zastosujesz kilka z moich trików”.
Ale najpierw trochę informacji, o których być może już wiesz:
- Siedzenie i brak aktywności to plaga naszych czasów.
- Znamy coraz więcej ludzi otyłych, dotkniętych wadami postawy, po przebytych operacjach.
- To efekt naszego stylu życia oraz specyfiki pracy.
Zawód instruktora nauki jazdy jest narażony na wiele problemów zdrowotnych, zaczynając od przepukliny kręgów szyjnych, przez drętwienia i mrowienia kończyn, ciągły ból pleców, hemoroidy i żylaki, kończąc na nadciśnieniu czy cukrzycy typu 2. Niestety wciąż jeszcze nie mówi się zbyt wiele o tym, jak powinniśmy pracować, aby nasze ciała służyły nam przez wiele lat.
Jak naprawić efekty uboczne Twojej pracy?
Na pozór oczywiste czynności mogą usprawnić Twoje funkcjonowanie i poprawić komfort życia. I co najważniejsze – mogą polepszyć stan Twojego zdrowia.
- Ogranicz pozycję siedzącą jak tylko się da. Wiem, to brzmi śmiesznie w kontekście długich, kilkugodzinnych tras. Ale, gdy mówimy o całej dobie i wolnym czasie, potraktuj to zupełnie serio. Zrezygnuj z odpoczynku w fotelu przed telewizorem. Zaufaj mi – to najgorsza rzecz, jaką możesz sobie zafundować w wolnym czasie. Jeśli już naprawdę nie masz wyboru i musisz przez wiele godzin siedzieć…
- … jak najczęściej zmieniaj pozycję. Przecież i tak zupełnie odruchowo po kilku chwilach w fotelu kierowcy zaczynasz się wiercić, prawda? To nie przypadek – to Twoje ciało daje Ci sygnał, że potrzebujesz ruchu. Nie ignoruj tego! Częste zmiany pozycji to świetny sposób na poprawę krążenia krwi. A więc wierć się, zmieniaj ustawienia fotela, zaskakuj swoje ciało. Oczywiście nie każę Ci robić przysiadów czy pompek w trakcie jazdy Wykonaj kilka ruchów szyi we wszelkie możliwe kierunki. Rozruszaj nadgarstki, potrząśnij dłońmi. To czynności, które możesz wykonać na fotelu instruktora nauki jazdy i które – systematycznie wykonywane co 30 minut – rozwiążą problem sztywniejących mięśni i bolących stawów w tych rejonach. Ale nie zapominaj, że to tylko chwilowy zamiennik, bo najważniejsza jest…
- …aktywność. Proste? A no nie do końca. Bo niestety siłownia 3 razy w tygodniu nie zniweluje całkowicie efektów ubocznych Twojego trybu życia. Zminimalizuje je – owszem. Najważniejsze jest jednak zakodowanie sobie, że to tzw. spontaniczna aktywność fizyczna jest kluczowa. Słyszałeś o zasadzie 10 tysięcy kroków dziennie? Spokojnie, to jest do zrobienia. Potraktuj to jako wyzwanie na najbliższy miesiąc, a potem na całe życie. Efekty zobaczysz w swoim samopoczuciu i na wadze. A jako świetny dodatek…
To wstęp, w przyszłym tygodniu o gadżetach gadżety, które mogą polepszyć jakość Twojego życia. Serio. Pracuję na nich nie tylko z osobami po kontuzjach czy ze zwyrodnieniami. Sama też ich używam. Do zobaczenia.
Paulina Zygadlik: trenerka personalna/ konsultantka fitness
tel (+48) 502541414
e-mail: [email protected]
Facebook: @trenerkabezściemy
Pingback: ufabtb
Pingback: bk8
Pingback: fortnite hacks
Pingback: Click Here
Możliwość komentowania została wyłączona.