Ustawa o kierujących znowu przesunięta?

Nowe egzaminy na prawo jazdy być może będą obowiązywały dopiero od 2014 r. – straszy Dziennik Gazeta Prawna. To oznaczałoby nałożenie kar przez Brukselę.

Wszystko przez problemy związane z przetargiem na niezbędne zmiany w systemach informatycznych, który utknął w resorcie spraw wewnętrznych – ustalili dziennikarze DGP. W konsekwencji styczniowy termin wejścia w życie ustawy o kierujących może nie zostać dotrzymany. Ustawę będzie trzeba po raz kolejny nowelizować, co oznacza nałożenie kary przez Brukselę, za nie dotrzymanie terminu (mija w 2013 r.) dostosowania naszych zasad do wymogów unijnych.

Tym razem problemem jest dostosowanie systemów informatycznych, nadzorowanych przez resort spraw wewnętrznych, do nowych rozwiązań wprowadzonych ustawą w wielu kwestiach dostosowującą nasze prawo do unijnego. System miał być odpowiedzialny m.in. za rejestrowanie wykroczeń podczas okresu próbnego dla nowych kierowców, co wiąze się ze zmianami w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Ministerstwo nie potwierdza opisywanych przez informatorów DGP problemów z przetargami. – Obecnie prowadzone są rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Transportu i Komendy Głównej Policji w sprawie szczegółowego zakresu implementacji rozwiązań wynikających z zapisów ustawy o kierujących pojazdami w systemie CEPiK – powiedziała dziennikarzom rzecznik Małgorzata Woźniak.

Wspomniane przez rzecznika rozmowy mogą się jednak zakończyć wnioskiem do ministra transportu o kolejną nowelizację ustawy i przesunięcie terminu na 2014 r. Jak twierdzą rozmówcy DGP, nie ma już szans, aby wkrótce został rozstrzygnięty przetarg na zmiany w CEPiK, szczególnie, że w resorcie spraw wewnętrznych trwa obecnie kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Agencji sprawdzają m.in. umowy zawierane na budowę i rozbudowę CEPiK.

źródło: Dziennik Gazeta Prawna