Cztery partie za odwołaniem ministra transportu

Politycy PiS chcą poprzeć wniosek o wotum nieufności wobec ministra transportu Sławomira Nowaka, który w poniedziałek w Sejmie złożył klub Solidarnej Polski. Pod wnioskiem, oprócz SP, podpisali się też posłowie RP i SLD.

Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski zarzuca Nowakowi m.in., że nie umie zarządzać wielomiliardowymi inwestycjami w infrastrukturze, a także odpowiedzialność za wysokie koszty budowy autostrad w Polsce. „Obraz nędzy i rozpaczy, obraz nieudolności” – mówił Ziobro podczas konferencji w Sejmie.

PiS poparł wniosek mimo tego, że wcześniej część klubu SP wstrzymała się w głosowaniu nad wnioskiem o wotum nieufności wobec rządu. – Nigdy nie będziemy popierali tych, którzy psują polską infrastrukturę, źle zarządzają wielomiliardowymi projektami. To nie pozwoli nam inaczej się zachować, jak głosować za odwołaniem ministra Nowaka – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej wiceszef sejmowej komisji infrastruktury, poseł PiS Andrzej Adamczyk.

Wniosek ma już poparcie Ruchu Palikota i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Poseł Wincenty Elsner z Ruchu Palikota wspomniał m.in. sprawę fotoradarów, które jego zdaniem miały głównie poprawie budżetu państwa. Grzegorz Napieralski z SLD wyjaśnił, że podpisy Sojuszu pod wnioskiem Solidarnej Polski wynikają z tego, że wniosek jest dobry i warto go poprzeć bez względu na polityczne różnice. SLD nie podobają się poczynania resortu m.in. w sprawach autostrad, dróg szybkiego ruchu i kolej.

red