Przejdź do treści

MikroWORD-y coraz bliżej

WORD

Projekt zmiany ustawy o kierujących pojazdami, który wprowadza możliwość przeprowadzania egzaminu na prawo jazdy w blisko 40 nowych miastach, jest już po pierwszym czytaniu. Dyrektorzy WORD-ów nie są jednak optymistami.

21 marca na połączonym posiedzeniu komisji infrastruktury oraz samorządu zakończone zostało pierwsze czytanie projektu zmiany ustawy o kierujących pojazdami (druk 1035,) który wprowadza możliwość przeprowadzania egzaminu na prawo jazdy w prawie 40 nowych miastach, a tym samym da szansę na zdawanie egzaminu na prawo jazdy u siebie ok. 4 mln ich mieszkańców. Komisja bez sprzeciwu przyjęła sprawozdanie. Ustawa uzyskała również poparcie ministra transportu, jak również organizacji zrzeszających szkoły nauki jazdy już podczas procedowania projektu na etapie podkomisji, która ostatni raz zebrała się na początku marca. Wówczas jednak zawiązały się dwa obozy.

Otwarcie filii to upadek dla WORD-ów

Umożliwienie tworzenia oddziałów terenowych w miastach prezydenckich bez praw powiatu nie podoba się samym WORD-om, które ostrzegają, że może to przynieść katastrofalne skutki finansowe. – Trzeba będzie stworzyć infrastrukturę za olbrzymie pieniądze – mówił Andrzej Szklarski, ówczesny prezes Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD. – Otwarcie filii spowoduje upadek WORD-ów macierzystych.

Szklarski zaznaczył również, że proponowana forma decentralizacji będzie powrotem do sytuacji sprzed lat, gdzie egzaminator jechał do ośrodka i był tam bogiem. Wpływało to jego zdaniem na kombinacje, sprzedaż egzaminów, a nawet libacje w OSK.

Przeciwko zmianom protestuje również część marszałków, którym podlegają WORD-y. ? Stworzenie dodatkowego ośrodka z placem egzaminacyjnym w Puławach wiązałoby się z dużymi i nieuzasadnionymi kosztami. A pamiętajmy, że prognozy demograficzne wskazują, że osób w młodym wieku, które najczęściej zdają egzaminy, będzie w kolejnych latach coraz mniej – mówił dziennikarzom „Kuriera Lubelskiego” Jacek Sobczak, członek zarządu województwa lubelskiego.

OSK pomysł się podoba

Zarzuty te odpierali przedstawiciele części organizacji społecznych zrzeszających OSK. Wojciech Szemetyłło, wiceprezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców, odnosząc się m.in. do zarzutów Szklarskiego stwierdził, że brak jakichkolwiek dowodów, statystyk i wyroków na kryminalne poczynania egzaminatorów, którzy dawniej egzaminowali kursantów w ośrodkach. – Słyszy się jednak takie doniesienia obecnie – podsumował Szemetyłło i dodał, że PFSSK w pełni popiera projekt, jednak sugeruje, żeby zacząć od umożliwienia zdawania teorii w mniejszych miastach.

Przychylnie o projektowanej nowelizacji wypowiedzieli się również przedstawiciele Polskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców. Próbowaliśmy przeforsować już wszystkie opcje, aby kursanci nie musieli jechać w jedną stronę po 100 km, aby zdać egzamin – stwierdził Czesław Swaryczewski, członek zarządu PIGOSK-u. – Lobby dyrektorów WORD-ów zawsze było zbyt silne. Jest mi miło, że posłowie przedstawili to skutecznie.

Samochody OSK na egzaminie

Szkoleniowcy mają również rozwiązanie głównego problemu, który widzą nie tylko WORD-y, ale również marszałkowie województw, czyli kłopotów z finansowaniem przedsięwzięcia. Jest nim od dawna już forsowany projekt dopuszczenia do egzaminowania samochodów podstawionych przez ośrodki szkolenia na wniosek osoby szkolonej. – Nasza propozycja idealnie wpisuje się w prezentowaną ideę – mówił Roman Stencel, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców. – Pozwoli ona obniżyć koszty działania WORD-ów.

Michał Łydka, wiceprezes Stowarzyszenia KIEROWCA.PL, podczas spotkania podkomisji przedstawił również wyliczenia, z których wynika, że ośrodek oddalony od WORD-u o blisko 100 km zarabia prawie 450 zł mniej na kursie, niż ośrodek usytuowany w tym samym mieście, gdzie odbywają się egzaminy.

Stowarzyszenie KIEROWCA.PL zaproponowało gotową treść poprawki do projektu ustawy: w art. 53, gdzie w ust. 1 po wyrazach „wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego” dodaje się wyrazy „lub ośrodka szkolenia kierowców wskazany przez osobę egzaminowaną i na jej koszt”. Może się jednak okazać, że zmiana tego typu zostanie uznana za niekonstytucyjną, bowiem wychodzi poza ramy pierwotnego projektu poselskiego. ? Po posiedzeniu podkomisji udało nam się przedstawić posłom, którzy przygotowali projekt, szczegółowe argumenty dotyczące proponowanych przez nas zmian – mówi Rafał Matuszak ze Stowarzyszenia KIEROWCA.PL. ? Posłowie po zapoznaniu się z nimi będą rozważać kolejny projekt nowelizacji ustawy, który umożliwi kursantom zdawanie egzaminu na wskazanym przez siebie pojeździe.

Projekt z brodą

Przypomnijmy, że jest to już druga próba wprowadzenia możliwości zdawania egzaminów w nowych miastach ? poprzednią trzy lata temu zablokowało środowisko dyrektorów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. W opinii wnioskodawcy projektu, posła Krzysztofa Brejzy (PO), ustawa:

? ułatwi dostęp do egzaminu dla ok. 4 mln mieszkańców 40 polskich miast i okolicznych gmin, którzy muszą dojeżdżać często 50 ? 60 kilometrów do najbliższego ośrodka egzaminacyjnego

? zmniejszy natłok samochodów szkoleniowych oraz egzaminacyjnych na

ulicach największych miast

? może doprowadzić do zmniejszenia cen szkoleń

? jest korzystna dla dużej grupy osób młodych, dla których prawo jazdy jest ważnym dokumentem na rynku pracy.

Posłowie PO argumentują również, że Polsce jest najbardziej ograniczony w UE dostęp do egzaminu na prawo jazdy. Jeden punkt egzaminacyjny obsługuje u nas 700 tys. mieszkańców. W Holandii na jedno miejsce egzaminacyjne przypada 300 tys., w Wielkiej Brytanii 150 tys., a w Irlandii zaledwie 90 tys. mieszkańców. W Niemczech nie ma w ogóle instytucji na wzór polskich WORD-ów, a egzaminy przeprowadzane są w szkołach nauki jazdy.

Zgodnie z założeniami projektu, nowe punkty egzaminacyjne będą tworzone decyzją samorządów wojewódzkich, a przeprowadzane w nich będą egzaminy dla kategorii AM, A1, A2, A, B i B1.

Maciej Piaszczyński

Lista nowych miast (40 ? 80 tys.), w których będą mogły być
przeprowadzane egzaminy na prawo jazdy (w kolejności wg liczby mieszkańców tych miast):
Inowrocław, Ostrowiec Świętokrzyski, Ostrów Wielkopolski, Stargard Szczeciński, Gniezno, Pabianice, Głogów, Tomaszów Mazowiecki, Kędzierzyn-Koźle, Stalowa Wola, Bełchatów, Mielec, Tczew, Świdnica, Będzin, Zgierz, Ełk, Pruszków, Racibórz, Zawiercie, Starachowice, Legionowo, Wodzisław Śląski, Puławy, Radomsko, Starogard Gdański, Skarżysko-Kamienna, Wejherowo, Kutno, Otwock, Zduńska Wola, Kołobrzeg, Żyrardów, Nowa Sól, Oświęcim, Bolesławiec, Knurów.

 

 

3 komentarze do “MikroWORD-y coraz bliżej”

  1. Pingback: mavis tire

  2. Pingback: ข่าวบอล

  3. Pingback: buôn bán người

Możliwość komentowania została wyłączona.

Koszyk zakupowy0
Brak produktów w koszyku!
0