
Škoda otworzyła autodrom
W środę został oddany do użytku kolejny ośrodek doskonalenia techniki jazdy, zlokalizowany w Wielkopolsce. Tym razem chodzi o autodrom, który zbudowała Škoda.
W środę został oddany do użytku kolejny ośrodek doskonalenia techniki jazdy, zlokalizowany w Wielkopolsce. Tym razem chodzi o autodrom, który zbudowała Škoda.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił w lipcu kasację byłego już egzaminatora, któremu zostało odebrane prawo do wykonywania zawodu, ponieważ podczas egzaminu, widząc osobę leżącą na jezdni, nie udzielił jej pomocy, tylko polecił kandydatce na kierowcę jechać dalej.
– Ze strony przedstawicieli Ministerstwa Cyfryzacji padła deklaracja o tym, że zostanie podjęta próba przesunięcia wdrożenia CEPiK-u. Konkretna data powinna pojawić się w ciągu dwóch tygodni – informuje „Szkołę Jazdy” osoba, która brała wczoraj udział w spotkaniu zespołu ds. społeczeństwa informatycznego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Notowania ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka nie są zbyt wysokie. Ma to związek z problemami związanymi z realizacją programu inwestycyjnego na kolei. Ale nie tylko. Jego były PR-owiec publiczne wezwał go do dymisji. Powód? „Fatalne funkcjonowanie resortu”, w tym wpadki rzeczniczki ministerstwa, które jego zdaniem kompromitują tę instytucję.
Roszczeniowa postawa to w dzisiejszych czasach norma. Każdy czegoś chce, wymaga i straszy negatywną opinią w internecie.
Firma, której Ministerstwo Cyfryzacji zleciło opracowanie audytu systemu CEPiK 2.0, wymieniła długą listę błędów, jakie pojawiły się na etapie planowania i realizacji projektu. A konsekwencje nieudanego wdrożenia mogą być katastrofalne. Chodzi m.in. o zatrzymanie procesu wydawania dokumentów komunikacyjnych przez starostwa i wstrzymanie egzaminowania kandydatów na kierowców. Czy oznacza to kolejne przesunięcie wdrożenia CEPiK-u? Dużo na to wskazuje, ale więcej będziemy wiedzieli już w następnym tygodniu.
Przed sądem w Trzciance stanie instruktor nauki jazdy, który został oskarżony o molestowanie kursantki. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności – czytamy w „Głosie Wielkopolskim”.
– W swojej interpelacji poseł Jan Mosiński wykazał się dużą nieznajomością faktów. Przykład? Jeżeli pisze on, że po 40 minutach stania w korkach egzamin zostaje zaliczony, to mija się z prawdą. Nie zgadzam się także z jego ideą egzaminowania w powiatach. Zapanuje wtedy duży bałagan, najprawdopodobniej wzrosną tendencje korupcyjne. Bo teraz system egzaminacyjny jest szczelny. Owszem, zdarzają się nieliczne wyjątki od tej reguły, ale z nimi walczymy i co najważniejsze – dajemy radę! – komentuje Cezary Tkaczyk, dyrektor szczecińskiego WORD-u.
– W swojej interpelacji poseł Jan Mosiński wykazał się dużą nieznajomością faktów. Przykład? Jeżeli pisze on, że po 40 minutach stania w korkach egzamin zostaje zaliczony, to mija się z prawdą. Nie zgadzam się także z jego ideą egzaminowania w powiatach. Zapanuje wtedy duży bałagan, najprawdopodobniej wzrosną tendencje korupcyjne. Bo teraz system egzaminacyjny jest szczelny. Owszem, zdarzają się nieliczne wyjątki od tej reguły, ale z nimi walczymy i co najważniejsze – dajemy radę! – komentuje Cezary Tkaczyk, dyrektor szczecińskiego WORD-u.
– Poziom kompetencji instruktorów jest bardzo zróżnicowany. Dlatego ważne jest doszkalanie, ale i kontrolowanie, monitorowanie ich pracy. Wskazane, pożyteczne byłyby hospitacje – tak jak w szkole sprawdza się nauczycieli. Żeby wychwycić błędy, zwiększać efektywność pracy – tłumaczy Ryszard Cibor, psycholog transportu.