Wzmożonych kontroli prędkości i trzeźwości mogą spodziewać się kierowcy w zbliżający się długi weekend czerwcowy. Więcej patroli policyjnych na trasach krajowych, a także wyjazdowych z dużych miast i miejscowości turystycznych, będzie już od czwartku. Warto też pamiętać o zabezpieczeniu mieszkań, by po powrocie nie spotkała nas nieprzyjemna niespodzianka.
Przed nami długi czerwcowy weekend. Duża grupa zmotoryzowanych osób wyruszy w trasy. To, czy dojedziemy bezpiecznie do celu, w dużej mierze zależy od nas samych: kierowców, rowerzystów i pieszych. W tym czasie policjanci będą prowadzili ogólnopolskie działania „Bezpieczny weekend”.
Nad bezpieczeństwem podróżujących będzie czuwało niemal dziesięć tysięcy funkcjonariuszy. Do kontroli wykorzystywane będą m.in. fotoradary oraz wideorejestratory zarówno w radiowozach oznakowanych, jak i nieoznakowanych. Funkcjonariusze mają również walczyć w te dni z brakiem kultury niektórych kierowców – wyprzedzaniem stojących w korkach aut czy zajeżdżaniem drogi innym kierowcom. Będą także sprawdzać, czy podróżujący mają zapięte pasy i czy najmłodsi przewożeni są w fotelikach. W razie konieczności będą ręcznie kierować ruchem, by rozładowywać zatory. Policjanci będą też korzystać z alkomatów i narkotesterów i kontrolować, czy kierowcy nie są pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
W czwartek i niedzielę – kiedy spodziewane jest największe nasilenie ruchu – nad głównym trasami krajowymi mogą pojawić się policyjne śmigłowce.
Zanim wyjedziemy z domu pomyślmy także o tym, jak odpowiednio zabezpieczyć swoje mieszkanie. Zadbajmy o to, by po powrocie z długiego weekendu nie spotkała nas nieprzyjemna niespodzianka. Nie ma niestety idealnych zabezpieczeń przed włamaniem, ale sami możemy zminimalizować jego ryzyko. Najlepszym zabezpieczeniem mieszkania jest… życzliwy sąsiad. Przed wyjazdem poprośmy więc zaprzyjaźnionego sąsiada, aby zwrócił uwagę na to, co dzieje się z naszym mieszkaniem podczas naszej nieobecności. Powierzmy sąsiadom lub znajomym komplet kluczy do naszego domu. Poprośmy, żeby co jakiś czas otworzyli okna i włączyli światło wieczorem, zabrali z wycieraczki gazetki reklamowe i wyjęli korespondencję ze skrzynki na listy.
red
źródło: KGP