Projekt zmiany w ustawie o kierujących pojazdami, mający doprowadzić do ustanowienia ceny minimalnej za godzinę szkolenia uzyskał akceptację Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Teraz ma trafić do sejmowej komisji infrastruktury – poinformował nas Krzysztof Bandos, prezes PFSSK.
Propozycja wyszła od Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców. Ustanowienie ceny minimalnej stało się najważniejszą koncepcją obecnego zarządu organizacji. Po długich negocjacjach, projekt uzyskał wreszcie akceptację resortu, który początkowo nie był mu przychylny.
Jakie zapisy znajdziemy w zaproponowanym przez szkoleniowców projekcie? Cenę minimalną za godzinę szkolenia musi określić minister na drodze rozporządzenia. Miałby na to do sześciu miesięcy od wejścia w życie nowelizacji. Opłata nie może być jednak wyższa niż 25 zł za naukę teorii. Z kolei w przypadku praktyki cena nie powinna przekraczać 100 (w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1, lub T i (w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E albo uprawnienia do kierowania tramwajem)200 zł.
To nie wszystko. Rozbudowany ma zostać także zapis mówiący o konieczności posiadania przez ośrodek szkolenia kierowców infrastruktury. Brzmiałby on następująco: „Ośrodek szkolenia kierowców może prowadzić przedsiębiorca, który posiada infrastrukturę odpowiednią do zakresu prowadzonego szkolenia, czyli:
– salę wykładową, która jest wyposażona w sprzęt i urządzenia umożliwiające prowadzenie zajęć i użytkowaną wyłącznie do realizacji tego szkolenia,
– lokal biurowy, który umożliwia przyjmowanie interesantów, przechowywanie dokumentacji związanej ze szkoleniem oraz jest wyposażony w sprzęt i urządzenia biurowe,
– plac manewrowy, który powinien być zabezpieczony przed dostępem osób postronnych, w szczególności ogrodzony oraz umożliwiać wykonanie wszystkich zadań wynikających z programu szkolenia i użytkowany wyłącznie do realizacji tego szkolenia,
– co najmniej jeden pojazd szkoleniowy w zakresie , prawa jazdy kategorii objętej zaświadczeniem, o którym mowa w ust.8 i który jest własnością przedsiębiorcy lub przedmiotem umowy leasingu”.
W uzasadnieniu przedłożonego projektu czytamy, że „wprowadzenie minimalnych stawek cenowych w szkoleniu kandydatów na kierowców efektywnie zmobilizuje przedsiębiorców do realizacji prawnie wymaganych standardów szkolenia, a organom kontrolnym zapewni łatwe ujawnianie ewentualnych nieprawidłowości i w konsekwencji ich egzekwowanie oraz sankcjonowanie. Wprowadzenie minimalnych stawek umożliwiłoby także podjęcie prac nad precyzyjniejszą standaryzacją procesu dydaktycznego, a następnie łatwe wdrożenie opracowanych standardów. Dzięki temu byłaby możliwość zastosowania bardziej szczegółowych i ujednoliconych wymagań w zakresie środków dydaktycznych oraz infrastruktury technicznej a także właściwej i efektywnej metodyki nauczania. Proces szkolenia powinien przebiegać w identyczny i gwarantujący wysoką jakość sposób niezależnie od wielkości ośrodka szkolenia kierowców oraz od miejsca jego położenia na terytorium Polski. Byłoby to korzystne dla kandydatów na kierowców, gdyż umożliwiłoby uzyskanie tego samego poziomu wiedzy i umiejętności w każdym legalnie funkcjonującym ośrodku szkolenia”.
Jakub Ziębka
W końcu coś się dzieje w tej sprawie. Tylko kiedy się skończy?
Droga redakcjo czytamy tu o cenie nie przekraczajacej kwoty np 100 zł czyli cena może być i 1 zł? Czyli nic się nie zmieni tytuł wprowadza właścicieli osk w błąd.
Nikt nie chce podawanych cen maksymalnych – trochę by to było za dużo.
Ale już połowa ceny maksymalnej będzie ok
No emeryci mundorowi, lepsze czasy się zbliżają 🙂
A dlaczego samochód nie może być zakupiony w kredycie? Tylko musi być leasing albo własność. I gdzie jest cena minimalna za godzinę b piszecie o maksymalnej. Znowu stowarzyszenie w kulki leci ?
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Oto fragment:
Cenę minimalną za godzinę szkolenia miałby określić minister na drodze rozporządzenia. Miałby na to do sześciu miesięcy od wejścia w życie nowelizacji. Wysokość opłaty nie może być jednak wyższa niż 25 zł za naukę teorii. Z kolei w przypadku praktyki cena nie powinna przekraczać 100 (w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1, lub T i (w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E albo uprawnienia do kierowania tramwajem)200 zł.
Właśnie czytam ze zrozumieniem i nie rozumiem że stowarzyszenia umiały określić cenę max. a nie umiały określić minimalnej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czyli zablokowały OSK żeby te nie mogły wziąść za swoją pracę więcej niż w rozporządzeniu, natomiast Panu ministrowi zrobili wolną rękę co do minimum czyli może ustalić cene na poziomie 10 zł za godz. szkol. prakt.. Ale czego można sie spodziewać po stoważyszeniach i ich genialnych władzach.
Witam. Czytam sobie o tej cenie minimalnej i się zastanawiam nad jeszcze jedna kwestią. Panowie zastanówmy się, jak już dojdzie do ustalenia tej ceny ( o ile dojdzie) , jakie będą konsekwencje jak sprzedamy kurs poniżej tej ustalonej ceny, z projektu nie wynika że będą jakieś konsekwencje. Druga sprawa, jaki problem będzie w tym że za kurs policzę mniej niż będzie w rozporządzeniu a podatek odprowadzę za to co mi dyktuje rozporządzenie. Czyli cena ustawowa np. 1500zł , ja kasuje 1100zł a podatek odprowadzam od 1500zł czyli 270 zł. Mój teoretyczny zysk to 830zł czyli niewiele mniej niż cena obecna w niektórych ośrodkach.
w ustawie nigdy nie będzie ceny minimalnej, ta będzie dopiero w rozporządzeniu wydanym do znowelizowanej ustawy.
A dlaczego cena nie powinna przekraczać 100 zł na kat. B. Kto to wyliczał ? Word za 40 min. egzaminu kasuje140 zł żeby być rentownym. Dlaczego stowarzyszenia nie pozwalają na wyższą cenę, może ja chcę szkolić w wyższych standardach za większe pieniądze. Ustalcie cenę minimalną i to starczy.
Emeryci nie będą właśnie mieli szansy żeby dorobić tak jak teraz dorabiają obniżając ceny kursów
ustalona będzie cena minimalna ale nie wyższa od podanych
Aha… czyli pójdą nam na rękę z ceną ale przy okazji dowalą czymś innym: lokal biurowy tylko do tego – koniec biura w pokoju domu? sala wykładowa – tylko do wykładów, auta tylko nasze lub leasing…za dobrze być nie może
No i bardzo dobrze. W końcu może zrobią porządek i nie będzie biur i sal w teczce
Widzę że zbliżają się wybory i wielu kolegom i koleżankom trochę miesza się w głowach.Jak można się dać manipulować .Poczytajcie sobie dyrektywy unijne o wolnym rynku i konkurencji chyba że macie ochotę pracować dla WORD.Żenujące komentarze potwierdzające dziadostwo środowiska.
W takim razie dlaczego przeglądy techniczne mogą mieć cenę urzędową ?
Bo chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym itd…..
a Ty rozumiesz cenę ustaloną na określoną kwotę np 200 zł za badanie lekarskie – ani mniej ani więcej od ceny minimalnej? Bo chyba nie. Nigdy nie będzie czegoś takiego jak ustalona cena minimalna. To jest zupełny bubel prawny.
Jedyny Kacper co czyta ten bełkot ze zrozumieniem
Proszę zwrócić uwagę aby niebyło odwrotnie i nie byłaby to cena MaX
Cena minimalna TAK – tylko nie za wszelką cenę. Na to zgody niema. Szok w zapisie projektu Ustawy z dn. 19.05.2015r.- 2) w art. 28
a) ust. 2 pkt.1 otrzymuje brzmienie:
„1) posiada infrastrukturę odpowiednią do zakresu prowadzonego szkolenia:
a) salę wykładową, która jest wyposażona w sprzęt i urządzenia umożliwiające prowadzenie zajęć i użytkowaną WYŁĄCZNIE DO REALIZACJI tego szkolenia,
b) lokal biurowy, który umożliwia przyjmowanie interesantów, przechowywanie dokumentacji związanej ze szkoleniem oraz jest wyposażony w sprzęt i urządzenia biurowe,
CDN.
cd.
c) plac manewrowy, który powinien być zabezpieczony przed dostępem osób postronnych, w szczególności ogrodzony oraz umożliwiać wykonanie wszystkich zadań wynikających z programu szkolenia i użytkowany wyłącznie do realizacji tego szkolenia,
d) co najmniej jeden pojazd szkoleniowy w zakresie , prawa jazdy kategorii objętej zaświadczeniem, o którym mowa w ust.8 i który jest własnością przedsiębiorcy lub przedmiotem umowy leasingu;
Czy można to tolerować to koleiny zamach na OSK.!!!!!!
Jest zgoda !!! – powinny być jeszcze wyższe kryteria. Może w końcu będą wyeliminowani cwaniacy.
Panie Jerzy zgoda co do kryteriów i wyeliminowania cwaniaków. Tylko niema zgody na zapisy które będą niszczyć OSK. Jeżeli na dzień dzisiejszy UOKP mówi że osoba może sama bez pomocy OSK podejść do egzaminu państwowego, to jak to jest stawiając takie WARUNKI DO SALI WYKŁADOWEJ?
Zapewne będą też osoby chcące szkolić się w ośrodku /sali wykładowej.Szkoła Nauki Jazdy to szkoła ,a w szkole są sale wykładowe/lekcyjne.Szkoła bez infrastruktury to „krzak”.Błądzi pan lub ma złego doradcę.A tak z innej beczki -powinien pan popracować nad stylem i interpunkcją !
Jerzy dzięki za super trafny komentarz. TEDI – teraz właśnie przy okazji tej zmiany (o ile zostałaby wprowadzano) okaże się po wpisach, kto ma i prowadzi Ośrodek Szkolenia Kierowców, a komu wydaje się że go ma.
posłuchaj Jerzy, czy Ty wiesz co Ty piszesz? przecież to jest zamach na wszystkich „małych”, nie będziesz mógł wynajmować sali np.w szkole, bo ona nie spełnia tych wymagań, na placu manewrowym będziesz musiał wybudować górkę. Tedi ma rację. Ale zastanówcie się kto to wymyślił, przecież nie minister.
Też jestem za tym aby wyeliminować pseudo OSK mające w piwnicy swojego domu salę a w sypialni biuro itp… ale z tymi samochodami czy biurem to troszkę przesada mimo wszystko, ciekawe tylko czy tak będzie naprawdę czy tak tylko sobie gdybają.
Dzięki za pouczenia i słowa krytyki. Żeby krytykować kogoś trzeba mieć wiedzę na temat danej osoby, zainteresowanych odsyłam do strony http://WWW.sotas.pl ,jak chcemy zabierać głos. Jestem bardzo ciekaw ile OSK. w skali kraju jest w stanie spełnić zapis projektu art. 28 c) plac manewrowy, który powinien być zabezpieczony przed dostępem osób postronnych, w szczególności ogrodzony ORAZ UMOŻLIWIAĆ WYKONANIE WSZYSTKICH ZADAŃ WYNIKAJĄCYCH Z PROGRAMU SZKOLENIA I UŻYTKOWANY WYŁĄCZNIE DO REALIZACJI TEGO SZKOLENIA, Oczywiście pełna zgoda co do WYELIMINOWANIA CWANIAKÓW
Nikt tu „osoby” nie krytykował .”Osoba” sama błądzi i już nie wie czego chce.Panie Tedi krzyczeć aby krzyczeć to bez sensu.
od nowa po staremu. zamiast minimum ustalają max.. czyli nadal nic się nie zmieni ..
załóżmy że cena minimalna godziny praktycznej będzie ustalona na 50 zł to kurs bedzie kosztował 1500 zł + cena za teorie ?
dokładnie
czyli teraz tak (instruktor do kursanta): słuchaj teraz jest cena ministerialna 1600 zł za kurs, ale jak po cichu przyprowadzisz kolegów to zrobie wam po 1200 zł … i duże OSK z tzw infrastrukturą i tak starcą bardziej niż teraz , zresztą z tego co słyszę to lekarze przy większej ilości ludzi za jednym zamachem robią badania lekarskie za 50-70 zł czyli po staremu … i znowu kwitnie szara strefa jak za czasów Al Capone 🙂
Nie będzie po cichu 1200, bo urząd skarbowy naliczy Ci podatek od 1600 złotych czyli około 290 zł i wtedy za 1200 zł nie będzie Ci się opłacało
nie mnie bo jak piszesz Ci to znaczy że mnie… a jak zauważyłeś nie piszę o sobie tylko o szarej strefie która powstanie a co do podatku to raczej nie ma wielkiego problemu z załatwianiem lewych faktur ..
Nie będzie po cichu 1200, bo urząd skarbowy naliczy podatek od 1600 złotych czyli około 290 zł i wtedy za 1200 zł nie będzie się opłacało
Proces szkolenia powinien przebiegać w identyczny i gwarantujący wysoką jakość sposób niezależnie od wielkości ośrodka szkolenia kierowców oraz od miejsca jego położenia na terytorium Polski. Jeśli dobrze i z zrozumieniem przeczytałem ten fragment uzasadnienia to kończy się podział na OSK spełniające dodatkowe wymagania , dodatkowe szkolenia kat B i A wyłącznie w ODTJ i zwykłe OSK . W. Sz
Pingback: dk7 สล็อต
Pingback: buy mushroom chocolate
Pingback: blue magic patron farm|blue magic hash|frozen sift|hash 45u|blue magic patron
Możliwość komentowania została wyłączona.