W najnowszym numerze Ogólnopolskiego Miesięcznika „Szkoły jazdy” przeczytasz:
Jest szansa na zmianę niezgodnej z konstytucją Ustawy o kierujących jeszcze przed jej wejściem w życie. Przygotowany został już projekt zmian niekorzystnych przepisów. Teraz wszystko zależy od determinacji i skuteczności szefów lokalnych stowarzyszeń OSK, którzy zwrócą się o poparcie inicjatywy do posłów w swoich regionach.
Wywiad z Janem Tomaką, posłem Platformy Obywatelskiej i szefem sejmowej podkomisji odpowiedzialnej za kształt Ustawy o kierujących.
Dlaczego kursanci wkuwają testy? – Znana jest wszystkim zasada 3×Z – ZAKUĆ, ZALICZYĆ, ZAPOMIEĆ. Adepci sztuki kierowania „zakuwają na blachę” testy, zaliczają egzamin i o przepisach szybko zapominają. Wielu z nich wzrokowo zapamiętuje pytania i odpowiedzi. Wystarczy kilka dni, by perfekcyjnie opanować cały materiał i bez problemu zdać egzamin teoretyczny.
Czy warto się jeszcze organizować? – Kogo dziś winić za niekorzystne dla branży zapisy w Ustawie o kierujących? Wielu szkoleniowców uważa, że głównie wina leży po stronie liderów społecznych organizacji, którzy uczestniczyli w pracach podkomisji. Kogo dziś reprezentują tego typu organizacje i czy bez radykalnych reform mają jeszcze szansę mieć wpływ na kształt tworzonych przepisów?
Nierówna walka z… komputerami – Ogólnopolski Związek Pracowników Transportu Drogowego lobbuje za wykreśleniem e-learningu z metod dopuszczonych w szkoleniu okresowym. – To przekręt i nieuczciwa konkurencja – grzmią właściciele ośrodków szkolenia, które korzystają z tej nowoczesnej metody nauczania.
OSK i WORD na jednym wózku – Jak pies z kotem – czy tak musi wyglądać współpraca WORD-u z właścicielami ośrodków szkolenia kierowców i instruktorami? Otóż nie. Najlepszym przykładem, że nie muszą stać po dwóch stronach barykady, jest Gorzów Wielkopolski.
Zamów prenumeratę już teraz TUTAJ
Pingback: bilaad Alrafidain
Pingback: sex gay
Możliwość komentowania została wyłączona.