46 punktów karnych zdobył bydgoszczanin, który uciekał motocyklem przed policyjnym patrolem. Mężczyzna tłumaczył potem policjantom, że spanikował, gdy zobaczył radiowóz.
Szaleńcza jazda zaczęła się po godz. 16 we wtorek. – Patrolujący ulicę Boczną policjanci zauważyli motocyklistę, wyprzedzającego pojazd w miejscu niedozwolonym. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę hondy. Motocyklista widząc użyte przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe ani myślał zatrzymać się. Kontynuował szaleńczą jazdę po bydgoskich Bartodziejach, popełniając szereg wykroczeń drogowych – mówi Paulina Więcławska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. Mężczyzna nie reagował na sygnał do zatrzymania, wyprzedzał w miejscach niedozwolonym, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej, jechał pod prąd. Ponieważ pościg był zagrożeniem dla innych kierowców, policjanci przerwali go. Motocyklista sam zgłosił się na komisariat Śródmieście, tłumacząc swoje zachowanie obawą przed policjantami.
– Kierującym okazał się 40-letni bydgoszczanin. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że był trzeźwy. Po zsumowaniu punktów za popełnione wykroczenia okazało się, że motocyklowy pirat zebrał ich 46. Ze swej szaleńczej jazdy będzie tłumaczył się w sądzie – dodaje Więcławska.
źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
Pingback: https://www.advantageja.eu/supplements/phenq-reviews-know-ingredients-pros/
Pingback: one up mushroom bar colorado
Pingback: bk8
Pingback: Know, oh Obama, that we will reach America
Pingback: sex trẻ em
Pingback: sex bao dam
Pingback: sell weapons
Pingback: สล็อต เครดิตฟรี
Możliwość komentowania została wyłączona.