Przejdź do treści

Rynasiewicz wyjaśnił dwie sporne kwestie

Zbigniew Rynasiewicz

Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Rynasiewicz wypowiedział się niedawno na tematy związane z możliwością uzyskania przez kursantów zwolnienia z odbywania części kursu przez uzyskanie pozytywnego wyniku części teoretycznej egzaminu państwowego.

Potwierdził on konieczność przeprowadzania i zgłaszania jako zajęcia teoretyczne ćwiczeń z udzielania pierwszej pomocy. Zbigniew Rynasiewicz odniósł się ponadto do możliwości uzyskania zwolnienia z części szkolenia przez osoby ubiegające się o uprawnienia kategorii, dla których nie przeprowadza się części teoretycznej egzaminu. W jego ocenie, tacy kursanci nie mają możliwości uzyskania zwolnienia i ośrodek szkolenia kierowców powinien dla nich realizować cały kurs w zakresie przewidzianym w programie.

 

rb

15 komentarzy do “Rynasiewicz wyjaśnił dwie sporne kwestie”

  1. Zawsze to lepiej te 4 godziny z pierwszej pomocy niż całe 30. Dla małych i średnich OSK to duża oszczędność. W niżu demograficznym, wykłady dla małych grup są nie opłacalne. Jak ktoś ma zdaną teorie to też nie ma co dawać mu książki z płytą.

  2. Te niepotrzebne zgłoszenia i cała biurokracja tylko zniechęcają do wykładów. Jeśli poszliśmy w taką liberalizacje przepisów, że kursant sam sobie wybiera czy uczy się teorii w domu czy na wykładach to po co zostawiać na OSK te wszystkie obciążenia i regulacje dotyczące wykładów w OSK. Kursant jeśli wybierze, że uczy się sam może uczyć się jak chcę i z materiałów jakich chce. A jak wybiera wykłady w OSK to jest dokładnie ustalona ilość godzin i trzeba wszystko zgłaszać. Dla mnie to brak konsekwencji.

    1. Dokładnie ale kto jeszcze ma złudzenia, że ktoś myśli w tym całym rządzie? Tak jest z większością zmian i ustaw.

  3. Tak i tak lepiej przeprowadzać teorię, bo ten kursant jak zacznie zdawać to i pół roku mu zajmie. Może też i w ogóle nie zdać. A tak mamy już klienta.

  4. Ćwiczenia z pomocy przedlekarskiej to soczewka w której skupiła się głupota,brak wyobrażni , indolencja i krótkowzroczność tych co stanowią to prawo za niewyobrażalnie wysoką cenę jest to klasyczny przykład ukazujący pogardę dla tych którym to prawo ma służyć . Prawo niby jest a jak by go nie było nikt nic nie wie będzie pewnie interpretacja.przez urzędnika zamykającego szkołę.

    1. Tak mamy stanowisko urzędnika Ministerstwa w postaci ,,zdaniem resortu” więc zapytam co to znaczy – prawo stanowione? Zapytam nie resortu lecz ZDANIEM szkoleniowców na czym polega wynik pozytywny egzaminu państwowego z części teoretycznej. Na moją skromną wiedzę składa się on z wielu elementów- zagadnień z prawa ruchu drogowego oraz z wiedzy a temat udzielania pierwszej pomocy. Zainteresowany uzyskał wynik pozytywny z części teoretycznej. Więc PYTAM JAKIE ZGŁOSZENIE DO STAROSTY, NA JAKIEJ PODSTAWIE, znowu mamy odpowiedź MOIM ZDANIEM gdzie podstawa prawna. Przeszkolić TAK ale ZGŁASZAĆ? Już przeżyliśmy kwestię zdaniem resortu przy uprawnieniach instruktora w zakresie kat. ,,A”

  5. Pytanie o jakim szkoleniu my rozmawiamy , przecież pierwsza pomoc to część, składnik programu szkolenia teoretycznego . Egzamin państwowy z części teoretycznej również obejmuje pierwszą pomoc. A co do informowania starosty to art. 27 ust 1 dokładnie interpretuje, że powiadamia się starostę o rozpoczęciu zajęć z części teoretycznej. Tak więc po egzaminie państwowym z części teoretycznej i pozytywnym wyniku , Osoba nie podlega szkoleniu teoretycznemu a za tym w zakresie pierwszej pomocy oraz brak jest podstawy zgłaszania staroście tego faktu. Taka osoba wyłącznie w trakcie zajęć praktycznych podlega szkoleniu w zakresie pierwszej pomocy w temacie Nr 14 karty zajęć. Myślę, że prawo należy czytać ze zrozumieniem .
    Kierownik OSK
    Mirek

  6. Tak w zasadzie to nie wiem o co chodzi . Taki zamęt z tymi kursami na prawo jazdy.
    Czy inne szkoły zgłaszają staroście czy innemu organowi kiedy są klasówki lub plany lekcji i zajęć. Coś tu nie gra. A GDZIE SWOBODA DZIAŁALNOŚCI Może trochę zaufania. Szkoły jazdy to nie budowlanka lub przydrożna kafejka. To odpowiednie uprawnienia, kursy, egzaminy państwowe itd. Po co taki dym. Dla jednych OSK kursy na odległość, internetowe a dla drugich ścisły nadzór. O co chodzi, o kasę. Proponuję zrobić certyfikację OSK i dalej na równych prawach. To absurd żeby super OSK czyli posiadające w miarę nowe pojazdy mogły szkolić na odległość a ten co ma jeden rodzajowo starszy pojazd nie.
    Kierownik OSK

  7. Prawo
    . O jakim prawie mowa. Kasa i tylko kasa. Dziwne dlaczego nie mogę zarejestrować super osk np. na kategorię B prawa jazdy. Czy ktoś pomyślał, że może ktoś wyspecjalizować się tylko w kat B prawa jazdy.
    Co ma fakt posiadania w miarę nowego autobusu czy sam. ciężarowego do prowadzenia szkolenia teoretycznego na odległość. Dla czego osoba która skończyła szkołę o kierunku medycznym np ratownictwo medyczne nie może prowadzić szkolenia z pierwszej pomocy. Tylko musi mieć dyplom ratownika. Ten dyplom to tytuł wykonywania zawodu ratownika medycznego. To tak jak średnie wykształcenie. Masz średnie i nie musisz mieć matury. Matura otwiera dalszą drogę do edukacji.
    Zastanówcie się. Myślę, że trzeba usprawniać prawo a nie zawijać. Wypowiedzi, interpretacje urzędnika to nie prawo.
    To tylko jego ocena i zdanie.

  8. Pingback: buy sildenafile online

  9. Pingback: cele mai bune medicamente pentru articulatii

  10. Pingback: ai nude

  11. Pingback: Bauc14

  12. Pingback: fake info

  13. Pingback: Calculix

Możliwość komentowania została wyłączona.

Koszyk zakupowy0
Brak produktów w koszyku!
0