Uwaga na chorych kursantów
Stwierdzenie, że każdy może zdobyć prawo jazdy, stało się w naszym kraju dość powszechne. Trzeba mieć jednak świadomość, że wcale nie musi ono być prawdziwe!
Stwierdzenie, że każdy może zdobyć prawo jazdy, stało się w naszym kraju dość powszechne. Trzeba mieć jednak świadomość, że wcale nie musi ono być prawdziwe!
Kolejne dwa wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego postanowiły zbudować ośrodki doskonalenia techniki jazdy. Tym razem chodzi o WORD-y w Suwałkach i Gorzowie Wielkopolskim.
Jak co roku Google, amerykański gigant z Doliny Krzemowej, postanowił opublikować raport, jakie hasła najczęściej wpisują do wyszukiwarki jej użytkownicy. Okazuje się, że jeśli w 2016 roku pytali o ceny, bardzo często interesował ich koszt egzaminu na prawo jazdy.
Zmiany, wszędzie zmiany. A komu one potrzebne? Przepisy powinny być zrozumiałe, czytelne i proste. Prawo nie powinno dawać pola do wielu interpretacji. Dlaczego? Bo to rodzi patologie i okazję do różnego rodzaju nadużyć.
Szkoła jazdy nie zawsze musi mieć w nazwie słowa takie jak „elka”, „start” czy „auto”. Wielu właścicieli stawia na oryginalne nazwy, które nie tylko pozwalają wyróżnić się na rynku, ale także zdobyć sympatię klientów.
Po latach budowania murów i kreowania konfliktów między szkołami jazdy i WORD barykada jest powoli rozbierana – ocenia szef Górnośląskiego Stowarzyszenia OSK. Potwierdzają to instruktorzy z innych regionów Polski. A dyrektorzy WORD-ów przekonują, że zawsze byli otwarci na współpracę.
Historie, których świadkami są pracownicy wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, zazwyczaj egzaminatorzy, potrafią wzbudzić niemałe zdumienie. Na przykład w listopadzie w bytomskim oddziale WORD-u w Katowicach egzaminu praktycznego na kategorię B nie zdała 26-latka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby po nieudanej próbie nie wsiadła do auta zaparkowanego nieopodal i nie pojechała, jak tłumaczyła policjantom, na zakupy…
Bardzo trudny sprawdzian teoretyczny i praktyczny, który można zakończyć po popełnieniu najmniejszego błędu. Kto nie słyszał takich opinii o egzaminie na prawo jazdy? Oliwy do ognia dolewają media, prezentujące raporty o niskiej zdawalności czy wywiady z kursantami wielokrotnie podchodzącymi do egzaminów. Sensacja jest w cenie i przekłada się na poczytność. Jak to wszystko ma się do rzeczywistości? Postanowiliśmy przekonać się na własnej skórze.
Ponad trzy lata temu weszła w życie nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, która pozwoliła WORD-om na tworzenie oddziałów terenowych w miastach, gdzie do tej pory nie miały swoich siedzib. Od tamtej pory powstało dziewiętnaście takich jednostek, kolejnych pięć lokalizacji zatwierdzili już radni sejmików wojewódzkich. Kandydaci na kierowców mogą zdawać egzaminy w ponad 70 polskich miastach.
Przenieśmy się do stolicy Podlasia i przyjrzyjmy bliżej mercedesowi vito W639, wykorzystywanemu do egzaminów na kategorię B+E przez białostocki WORD.