Po piętnastu latach możliwość zdawania egzaminu państwowego na prawo jazdy w Świdnicy ponownie stała się faktem. Dotąd na Dolnym Śląsku działała tylko jedna zamiejscowa filia w Kłodzku, która powstała w latach 90. na specjalnych zasadach. 17 kwietnia, w samo południe, uroczyście otwarto pierwszą w Polsce po wejściu nowej ustawy filię Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Gdybym był egzaminatorem oczekiwałbym od kandydata na kierowcę przyzwoitej jazdy oraz myślenia.
Dzięki współpracy Szkoły Jazdy „Elita” z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej w Świeciu kandydaci na kierowców mają okazję porozmawiać z policjantami na każdy interesujący ich temat. Jest to dodatkowa i bezpłatna godzina kursu. Chętnych nie brakuje.
Sprawa właściciela Ośrodka Szkolenia Kierowców „Motoklub” w Więcborku, Michała Jóźwiaka, którą opisywaliśmy w grudniowym numerze „Szkoły Jazdy”, cały czas jest w toku. Nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot akcji. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy przyznał się do błędu i wniósł o kasację wyroku do prokuratora generalnego.
O nadchodzących zmianach w ustawie o kierujących, samochodach OSK na egzaminie i jawności pytań egzaminacyjnych rozmawiamy z Łukaszem Kucharskim, prezesem Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD.
Czy w naszym społeczeństwie brakuje czegoś, co można byłoby określić świadomością istnienia norm prawnych?
Publikujemy list do redakcji, który nadesłał do nas Wiesław Lustyk, instruktor z ponad 30-letnim stażem pracy. Czytelnik postanowił podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami odnośnie procesu zdobywania prawa jazdy w Polsce.
Czas na podsumowanie artykułów z cyklu „Dlaczego nie zdają?”. Omówiłem w nich najważniejsze problemy, jakie pojawiają się na egzaminie państwowym na prawo jazdy.
Wedle procedowanej w Sejmie nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami, kandydat na kierowcę będzie podczas państwowego egzaminu praktycznego sprawdzany z umiejętności energooszczędnej jazdy. Właściciele autoszkół, instruktorzy, a nawet szefowie WORD-ów głowią się, jak miałoby to wyglądać. Odpowiedzi na razie nie ma.
? Wszyscy starają się robić tak, żeby niepełnosprawni wykazujący się odpowiednią znajomością przepisów i mający opanowaną technikę jazdy byli w stanie w rzetelny sposób przejść przez procedurę kursu i podejść do egzaminu. Wszystko jednak dzieje się na zasadzie odruchu serca, a nie w oparciu o przepisy. Chcemy to zmienić – mówi Piotr Rybicki z ITS.