Marketing w ciągu ostatnich lat diametralnie się zmienił. W komunikatach skierowanych do grupy docelowej w wieku 17-24 nie ma miejsca na utarte frazy marketingowe, które jeszcze kilka lat temu były powszechnie używane. Należy stosować język korzyści. Każde stwierdzenie musi być poparte dowodami.
W poprzednim artykule pisałem o tym, jak rozpocząć komunikację na Facebooku. Kolejnym krokiem, już po założeniu profilu, powinno być stworzenie strategii komunikacji. Ostatecznym jej celem jest zaangażowanie użytkownika i skłonienie go do działania. W tym przypadku chodzi o zapisanie się na kurs.
Magiczne osiem sekund
Według badań przeprowadzonych przez Microsoft okres skupienia przeciętnego internauty wynosi osiem sekund. Jest o sekundę krótszy niż u… złotej rybki. W podobnych badaniach przeprowadzonych w 2000 roku okres ten wynosił 12 sekund. Przez ten krótki czas internauta, który dotrze do treści publikowanych na stronie, musi się nimi zainteresować. Jest to szczególnie widoczne w grupie użytkowników w wieku 17-24, czyli zainteresowanej prawem jazdy kategorii B. Około 60 proc. nastolatków w tym wieku sięga po telefon w momencie, gdy nie ma co robić. Jest to idealny moment, żeby dotrzeć do nich z kampaniami.
Bądź autentyczny
Marketing w ciągu ostatnich lat diametralnie się zmienił. W komunikatach skierowanych do grupy docelowej w wieku 17-24 nie ma miejsca na utarte frazy marketingowe, które jeszcze kilka lat temu były powszechnie używane. Należy stosować język korzyści. Nie można po prostu stwierdzić, że prowadzi się „najlepsze kursy”. Każde takie zdanie musi być poparte dowodem, np.: „Prowadzimy najlepsze kursy w regionie, ponieważ zdawalność naszych kursantów wynosi aż 70 proc.”. Jest to szczególnie ważne przy konstruowaniu tekstów na stronę internetową, gdzie najczęściej prezentuje się ofertę danej firmy. Co więcej, nie powinno się przesadzać z młodzieżowym językiem. Bardzo dobrze, jeśli jest się w stanie zrozumieć język tej grupy, ale jego nadmierne używanie może przynieść odwrotne do zamierzonych skutki.
Baw i ucz
Wielu właścicieli ośrodków szkolenia kierowców obawia się, że publikacja żartobliwych treści negatywnie wpłynie na wizerunek firmy. Nic bardziej mylnego. Odpowiednio dopasowane treści, które bawią i są tematycznie związane ze szkoleniem i egzaminami, mogą znacząco wpłynąć na zaangażowanie użytkowników. Prowadząc komunikację nie można także zapomnieć o publikowaniu treści, które użytkowników uczą. Muszą mieć powód, żeby odwiedzać profil. Jest to szczególnie ważne w przypadku generacji Z (osoby urodzone po 1995 roku). Bo jedną z głównych cech tych użytkowników jest to, że są oni samoukami. Dziewięć na dziesięć osób z tej grupy codziennie ogląda YouTube i aż 52 proc. nastolatków używa tej wiedzy w codziennym życiu. Dlatego należy zaproponować coś, co może im się przydać. Przykładem angażującej i nawiązującej do tematyki szkolenia treści jest umieszczenie wybranego znaku drogowego i podanie dwóch możliwości jego znaczenia oraz pozwolenie użytkownikom na głosowanie przy użyciu reakcji z Facebooka. Można także opublikować przykładowy manewr, z którym użytkownicy spotkają się na egzaminie praktycznym lub fragment CKO na pojeździe egzaminacyjnym w danym regionie.
Należy także pamiętać, że jest to grupa, która rotuje. Użytkownicy są zainteresowani danymi treściami jedynie przez pewien okres (zwykle w momencie podejmowania decyzji dotyczących zapisania się na kurs i podczas jego przebiegu). Po zakończeniu szkolenia i zdaniu egzaminu często przestają się interesować publikowanymi treściami, stąd może się pojawić dużo „odlubień” profilu. Nie oznacza to jednak, że dobrany sposób komunikacji nie skutkuje.
Zbuduj swój autorytet
Bardzo ważnym aspektem przy wyborze danego ośrodka szkolenia jest to, czy uważa się go za rzetelny. Dlatego warto znaleźć cechy, którymi inne firmy nie mogą się pochwalić i postarać się je wyeksponować. Autorytet w mediach społecznościowych można osiągnąć na kilka sposobów. Między innymi dzięki rekomendacjom użytkowników i przez publikowanie kart egzaminacyjnych, na których widać, że kursant uzyskał wynik pozytywny.
Na początku, jeśli takich opinii nie ma, dobrym pomysłem jest poproszenie kilku obecnych kursantów, albo takich, którzy już zakończyli kurs, o wystawienie opinii. Dla nich to tylko kilka sekund, a dla nas cenne poświadczenie jakości kursów oferowanych przez ośrodek. Temat prawa jazdy jest dla kursantów szczególnie stresujący. Może to być ich pierwsze zderzenie z dorosłością. Dlatego prawdopodobnie będą zadawali w wiadomościach prywatnych dużo pytań. Należy na nie odpowiadać, ponieważ nawet jeśli dana osoba ostatecznie nie zdecyduje się na kurs, to zawsze może odwdzięczyć się dobrą recenzją za przekazaną wiedzę i wskazówki.
Dostosuj swój komunikat
Przygotowując publikacje w mediach społecznościowych pamiętajmy, że młodzi ludzie często przeglądają Facebooka w pośpiechu, korzystając z wolnej chwili. W ciągu tylko jednej godziny przedstawiciele pokolenia Z są wręcz bombardowani komunikatami marketingowymi, często wątpliwej jakości. Dlatego też o wiele korzystniej jest przekazać swój komunikat używając obrazu, GIF-ów lub krótkich, ale treściwych komunikatów.
Poznanie świata swoich klientów i ich życia codziennego jest bardzo ważne. W ten sposób skierowana do nich komunikacja będzie efektywna. A dzięki stosowaniu prostych zasad będzie możliwe osiągnięcie przewagi nad konkurencją.
Maciej Klebański, specjalista ds. mediów społecznościowych
Pingback: https://nchc.org/nutrition/weight-management/phenq-reviews/
Pingback: 정품 비아그라 가격
Pingback: อุปกรณ์โรงแรม
Pingback: ข่าวกีฬา
Możliwość komentowania została wyłączona.