Przejdź do treści

Ustawa pisana na kolanie

Ofiarą zapowiadanej przez rząd jesiennej ofensywy legislacyjnej padły także ośrodki szkolenia kierowców. – Ustawa o kierujących została przygotowana na kolanie i nie uwzględniono interesów właścicieli szkół jazdy – uważa Roman Stencel, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców.

O co chodzi branżowcom. Mowa o temacie samochodów egzaminacyjnych. Szkoleniowcy chcieli skończyć z narzucanymi przez WORD-y zbyt częstymi zmianami flot. OIGOSK jeszcze przed sejmowymi wakacjami zaproponowała poprawkę, która dopuszczać miałaby do egzaminu praktycznego, oprócz pojazdu pozostającego w dyspozycji WORD-u, również pojazd będący w dyspozycji osoby egzaminowanej (na jej wniosek i koszt). Prezes Roman Stencel zaproponował nadanie art. 52 ust. 1 Ustawy o kierujących następującego brzmienia: „ Praktyczna część egzaminu państwowego w za­kresie uzyskiwania uprawnienia do kierowania pojazdami silnikowymi jest prowadzona pojazdem pozostającym w dy­spozycji:

1) wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego lub

2) osoby egzaminowanej na jej wniosek i koszt.

OIGOSK sensownie uzasadniał swoją propozycję w piśmie przesłanym posłom z podkomisji. PIGOSK, PFSSK i LOK zgłaszały alternatywną propozycję, która zakładała konsorcyjny wybór auta do egzaminowania, które dokonywałyby WORD-y w porozumieniu z regionalnymi organizacjami społecznymi zrzeszającymi OSK.

Tymczasem podczas obrad podkomisji, która zebrała się 23 września, dyskusji nad poprawkami OIGOSK nie było.

– Poseł Tomaka [przewodniczący podkomisji – przyp. red.] zupełnie nas zaskoczył. W ogóle nie wziął pod uwagę naszych propozycji. Poprawki odrzucono – mówi Roman Stencel. – ustawa jest przygotowywana na kolanie i w pośpiechu. Zależy im tylko na czasie, a nie dobrym prawie.

Zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami , o flocie nadal będą decydować WORD-y. W komisji przetargowej mają się znaleźć przedstawiciele OSK.

– Ale jako figuranci. Opinia komisji nie będzie dla dyrektora WORD-u wiążąca. W ten sposób WORD-y załatwiły sobie status qou na wiele lat, a problem zostanie – mówi Stencel. – Spróbujemy jeszcze przemówić posłom do rozsądku podczas posiedzenia komisji, która odbędzie się w październiku.

Jakie argumenty przemawiające za umozliwieniem zdawania egzaminu na samochodzie osoby egzaminowanej przedstawiła OIGOSK?

Po pierwsze, w efekcie nabywanych, wynajmowanych od 12 lat przez WORD-y w drodze przetargów samochodów do egzaminowania – ośrodkom szkolenia kierowców dzieje się niesprawiedliwość i krzywda polegająca na tym, że sytuacja rynkowa oraz dotychczasowe regulacje prawne zmuszają OSK do wymiany floty pojazdów 2-3 letnich, nie zamortyzowanych, ponosząc z tego tytułu niepowetowane straty finansowe, niezawinione sposobem działania!

Po drugie, WORD – y średnio co 3, 4 lata ogłaszają przetargi, a co dwa lata na gwarancji wymieniają flotę pojazdów w których często następuje zmiana modelu wprowadzająca bardzo istotne zmiany z którymi kursanci mają wiele problemów. Zmiana usytuowania różnych kontrolek, przełączników świateł, wycieraczek, lusterek elektrycznych lub manualnych, różnych dźwigni do regulacji siedzenia, oparcia, zagłówka, różnorodnego sposobu włączania biegu wstecznego, zmiany usytuowania tylnych szyb do precyzyjnego cofania – te nowości i wiele innych zmian znajdujących się pod maską samochodu – powoduje na egzaminie u kursantów ogromny stres i każda pomyłka kosztuje ponowny egzamin i trening na takim samym modelu pojazdu jaki jest w WORD.

Po trzecie, obserwujemy, że dealerzy, dystrybutorzy firm samochodowych nieformalnie umawiają się który złoży ofertę przetargową dzisiaj, a który w następnym przetargu! Jedynym beneficjentem takiego rozwiązania jest dostawca pojazdów do WORD! – oczywiście kosztem OSK.

Po czwarte, wskazujemy, że od powstania WORD-ów czyli zawsze ok. 20 – 30 % globalnej liczby egzaminów tj. egzaminy na kat. B1, C1, C, C1E, CE, D, T prowadzi się pojazdami OSK/ vide art. 52 ust.4 pkt.2 projektu /. Dlaczego więc jest taki opór przed zastosowaniem tego rozwiązania do pozostałych kat. pr j. tj. A1, A, B?

Po piąte,wskazujemy, że w Europie (z wyjątkiem tylko Polski, Litwy), a nawet na świecie, powszechnie do egzaminowania stosuje się pojazdy OSK lub zapewniają je osoby egzaminowane.

Po szóste, prezentowane podkomisji przez ministra Tadeusza Jarmuziewicza obawy o stan techniczny pojazdów OSK są nietrafne albowiem stosownie do przepisu art. 81 ust.6 ustawy prawo o ruchu drogowym pojazdy przystosowane do nauki jazdy podlegają corocznym okresowym badaniom technicznym w stacjach kontroli pojazdów!

I na koniec, dodany w art. 52 ust. 5:”WORD-y przeprowadzając postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego, którego przedmiotem jest nabycie pojazdów … powołują do komisji przetargowej, na ich wniosek, przedstawicieli regionalnych ( lub ogólnopolskich) organizacji zrzeszających ośrodki szkolenia kierowców… Absolutnie nie załatwia prezentowanego wyżej bolesnego problemu OSK w zakresie pojazdów, albowiem przede wszystkim nie eliminuje procedury przetargowej nabywania pojazdów w drodze zamówienia publicznego, którego rozstrzygnięcie jest nieznane, a gdy wygrywa nowa marka samochodu – OSK są stawiani przed przysłowiową ścianą!

mur

 

Art. 52. ustawy o kierujących (propozycja podkomisji):

1. Praktyczna część egzaminu państwowego w za­kresie uzyskiwania uprawnienia do kierowania motorowerem lub pojazdami silnikowymi jest prowadzona pojazdem pozostającym w dy­spozycji wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego.

2. Praktyczna część egzaminu państwowego w za­kresie uzyskiwania uprawnienia do kierowania tramwajem jest prowadzona pojazdem szynowym podmiotu, o którym mowa w art. 50 ust. 4 pkt 1.

3. Pojazdy wykorzystywane do prowadzenia części praktycznej egzaminu państwowego w zakresie uzyskiwania uprawnienia do kierowania motorowerem lub pojazdami silnikowymi powinny spełniać wymagania, o których mowa w art. 24.

4. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do pojazdów:

1) o których mowa w art. 53 ust. 4;

2) którymi prowadzi się egzamin w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B1, C1, C1+E, C, C+E, D1, D1+E, D lub D+E.

5. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego przeprowadzając postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego, którego przedmiotem są pojazdy do przeprowadzania praktycznej części egzaminu na prawo jazy, powołują do komisji przetargowej, na ich wniosek, przedstawicieli regionalnych organizacji zrzeszających ośrodki szkolenia kierowców, a w razie braku takich organizacji – przedstawicieli ogólnopolskich organizacji zrzeszających ośrodki szkolenia kierowców, wyrażających wolę wzięcia udziału w postępowaniu. Umowa w sprawie zamówienia publicznego jest przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego zawierana na okres nie krótszy niż cztery lata.

 

 

 

 

9 komentarzy do “Ustawa pisana na kolanie”

  1. Jest mnie przykro, ale twierdzę, że tak naprawdę poświęciliście wiele własnego czasu i nic nie załatwiliście dla OSK. Jeżeli nie da się argumentem, to może siłą?

  2. osk z Lubelszczyzny

    Róznież mamy dość narzucania nam aut wybieranych w przekrętnych przetargach przez WORD-y!!! Wszyscy branżowcy doskonale wiedzą, że wiedze kursanta powinno sie sprawdzac na aucie, na którym sie uczył, gdyż zna jego parametry, gabaryty i działanie pedałów sprzęgła itd

    1. A co z nagrywaniem egzaminów ? Rozumię, że tam gdzie nie ma obowiązku nagrywania to może być użyty pojazd z ośrodka szkolenia. O tym nikt nie mówi !

      1. Pryz obecnym rozwoju sprzętu do monitorowania. Założenie w dowolnym samochodzie przenośnego zestawu do nagrywania nie stanowi najmniejszego problemu. Także nawet w L-ce można nagrywać.

    2. Jeżeli ktoś wie o jakiś przekrętach przy przetargach to powinien to odpowiednim organom zgłosić.

  3. CIEKAWY JESTEM CZY STONOWISKO WŁADZ PIGOSK,PFSSK I LOK popierane jest przez członków tych organiozacji. JEŻELI TAK TO BARDZO IM SIĘ DZIWIĘ.

  4. Pingback: faceless niches

  5. Pingback: Fake site and will take your money! Beware of uplinke.com Spam and make your site go down. Too good to be true SCAM

Możliwość komentowania została wyłączona.

Koszyk zakupowy0
Brak produktów w koszyku!
0